Tytuł: Podążać za modą czy swoim gustem? Pomagamy dopasować odcień sukni wieczorowej
Wybór stosownego koloru sukienki wieczorowej może być prawie tak skomplikowany jak wybór właściwego kroju. Stajemy niejednokrotnie przed zasadniczym kłopotem: kupić to, co obecnie jest na topie, czy raczej to, w czym po prostu czujemy się wygodnie.
- Pytanie o to, czy kolor sukni został słusznie wybrany, słyszymy właściwie każdego dnia. To wbrew pozorom dosyć trudne zadanie, odnaleźć satysfakcjonujący, wewnętrzny kompromis z samą sobą i wybrać właściwy kolor sukni wieczorowej, który pomimo że jest popularny, w którym zwyczajnie wypada nam „wystąpić” publicznie, ale zarazem taki, w jakim czujemy się zwyczajnie źle – mówi Katarzyna Filianowicz.
Szyk vs ekstrawagancja
Zdaniem przedstawicielki ekskluzywnej amerykańskiej marki modowej, w rzeczywistości sporo zależy od wydarzenia, ale i charakteru kobiety. Są wszak panie, które kochają podążać za najnowszymi trendami, są otwarte na zmiany i nowości, a równocześnie nie boją się nietuzinkowości, które dobrze czują się w centrum uwagi. Z zaś drugiej strony, większa część z kobiet ponad wszystko stawia na wygodę, który w większym stopniu zapewniają kolory stonowane.
Dobierając kolor sukienki wieczorowej poza opisanymi poprzednio względami charakterologicznymi, należy wziąć głównie pod uwagę sposobność, na jaką szukamy konfekcji. O ile planujemy pójść na wesele, z pewnych kolorów na pewno powinnyśmy zrezygnować. Niewątpliwie, pewną niestosownością mogą się okazać sukienki wieczorowe jasne - w kolorze białym lub w rozmaitych tonach ecrue.
Więcej opcji w tym względzie zostawia nam taka uroczystość jak bankiet. W takim wypadku możemy zdecydować się na jasne barwy. Ale warto także pamiętać, że w ustalonych wydarzeniach – np. przy okazji formalnego koktailu lub przyjęcia, nie wskazane będą sukienki wieczorowe zbyt barwne.
- Wiele też zależy od funkcji, jaką będzie pełniła kobieta w trakcie uroczystości. O ile jesteśmy gospodarzem powinno się wybierać z odcieni pastelowych, spokojnych – twierdzi Katarzyna.
Sukienki wieczorowe na lato i zimę:
Nie bez znaczenia przy wyborze odcienia sukienki jest również pora roku. Bezspornie, w sezonie wiosenno – letnim częściej sięgamy po jasne, ciepłe i soczyste odcienie, w przeciwieństwie do okresu jesienno – zimowego. Wówczas górują kolory bardziej stonowane. Za pewne pomyłką będzie wybór jaskrawej sukienki wieczorowej na przyjęcie organizowane w czasie listopadowej słoty.
Katarzyna Filianowicz twierdzi, że popularnymi, wiecznie praktycznymi barwami są czerń, czerwień oraz różne odmiany beżu.
Zdaniem przedstawicielki firmy, na przestrzeni obecnego sezonu letniego, najpopularniejszy jest delikatny róż, koral i pomarańcz, ponadto cytryna oraz odcienie zieleni: miętowy i pistacjowy. Rozległą wziętością cieszą się również pastelowe odcienie błękitu. Jej zdaniem podczas zbliżającej się jesieni i zimy górować będzie czerwień oraz zieleń, a w szczególności jej intensywne barwy. Prawdopodobnie dużo pań zdecyduje się na fuksje, granaty i kolor soczystej śliwki.
Poza wieloma powyższymi wskazówkami odcień kreacji wieczorowej powinno się dopasować do karnacji, wtedy cały wizerunek będzie właściwie dopasowany do urody.
Kim jesteś?
Katarzyna Filianowicz przypomina, że dobrym sposobem, stosowanym przez wielu fachowców z zakresu wizażu, jest metoda polegająca na dopasowaniu swojej aparycji do pory roku. Oceniając swoje cechy, kierujemy uwagę na odcień skóry, kolor oczu i włosów.
Panie nazywane mianem „wiosny”, cechuje jasna karnacja skóry, jasne, rudawe włosy, lekko zaróżowione policzki, czasami piegi i niebieskie lub zielone oczy. Panie, które można zaliczyć do urody letniej mają trochę różowawą skórę. To naturalne blondynki o wyjątkowo płowych, blado-niebieskich oczach. „Jesień” to przeważnie kobiety o ciemno-złocistych, miedzianych włosach, szatynki, a czasami brunetki, o brązowych oczach. Kobiety „zima” znamionuje różowe, a niekiedy błękitne odcienie karnacji.
Kiedy dopasujemy swoją urodę do jednego z czterech wzorców, możemy przystąpić do doboru najbardziej odpowiadających odcieni. „Wiosna” to barwy ciepłe: barwy żółtego, brązy, róże. Panie, które zdefiniowały swoją urodę jako wiosna, powinny unikać barw ciemnych. „Lato” jest przypisane do pastelowych kolorów natury- delikatne, neutralne odcienie z różnorodnymi wariantami różu lub błękitu. Lato powinno nie nakładać kreacji w kolorze czarnym i pomarańczowym. „Jesień” to kolory polskiej, przepięknej jesieni: barwy w złocistych odcieniach, beże, pomarańcze, ciemne brązy. Kolorem niepolecanym dla jesieni jest niebieski. „Zima” to wyraziste, zdecydowane i jednoznaczne barwy takie jak: biel, czerń, czerwień, granat.
Katarzyna Filianowicz akcentuje, że decyzja o tym, na który odcień powinnyśmy wybrać uwarunkowana jest od szeregu przeróżnych elementów, na które sporo z nas, nie zwraca na ogół uwagi.
Wybór stosownego koloru sukienki wieczorowej może być prawie tak skomplikowany jak wybór właściwego kroju. Stajemy niejednokrotnie przed zasadniczym kłopotem: kupić to, co obecnie jest na topie, czy raczej to, w czym po prostu czujemy się wygodnie.
- Pytanie o to, czy kolor sukni został słusznie wybrany, słyszymy właściwie każdego dnia. To wbrew pozorom dosyć trudne zadanie, odnaleźć satysfakcjonujący, wewnętrzny kompromis z samą sobą i wybrać właściwy kolor sukni wieczorowej, który pomimo że jest popularny, w którym zwyczajnie wypada nam „wystąpić” publicznie, ale zarazem taki, w jakim czujemy się zwyczajnie źle – mówi Katarzyna Filianowicz.
Szyk vs ekstrawagancja
Zdaniem przedstawicielki ekskluzywnej amerykańskiej marki modowej, w rzeczywistości sporo zależy od wydarzenia, ale i charakteru kobiety. Są wszak panie, które kochają podążać za najnowszymi trendami, są otwarte na zmiany i nowości, a równocześnie nie boją się nietuzinkowości, które dobrze czują się w centrum uwagi. Z zaś drugiej strony, większa część z kobiet ponad wszystko stawia na wygodę, który w większym stopniu zapewniają kolory stonowane.
Dobierając kolor sukienki wieczorowej poza opisanymi poprzednio względami charakterologicznymi, należy wziąć głównie pod uwagę sposobność, na jaką szukamy konfekcji. O ile planujemy pójść na wesele, z pewnych kolorów na pewno powinnyśmy zrezygnować. Niewątpliwie, pewną niestosownością mogą się okazać sukienki wieczorowe jasne - w kolorze białym lub w rozmaitych tonach ecrue.
Więcej opcji w tym względzie zostawia nam taka uroczystość jak bankiet. W takim wypadku możemy zdecydować się na jasne barwy. Ale warto także pamiętać, że w ustalonych wydarzeniach – np. przy okazji formalnego koktailu lub przyjęcia, nie wskazane będą sukienki wieczorowe zbyt barwne.
- Wiele też zależy od funkcji, jaką będzie pełniła kobieta w trakcie uroczystości. O ile jesteśmy gospodarzem powinno się wybierać z odcieni pastelowych, spokojnych – twierdzi Katarzyna.
Sukienki wieczorowe na lato i zimę:
Nie bez znaczenia przy wyborze odcienia sukienki jest również pora roku. Bezspornie, w sezonie wiosenno – letnim częściej sięgamy po jasne, ciepłe i soczyste odcienie, w przeciwieństwie do okresu jesienno – zimowego. Wówczas górują kolory bardziej stonowane. Za pewne pomyłką będzie wybór jaskrawej sukienki wieczorowej na przyjęcie organizowane w czasie listopadowej słoty.
Katarzyna Filianowicz twierdzi, że popularnymi, wiecznie praktycznymi barwami są czerń, czerwień oraz różne odmiany beżu.
Zdaniem przedstawicielki firmy, na przestrzeni obecnego sezonu letniego, najpopularniejszy jest delikatny róż, koral i pomarańcz, ponadto cytryna oraz odcienie zieleni: miętowy i pistacjowy. Rozległą wziętością cieszą się również pastelowe odcienie błękitu. Jej zdaniem podczas zbliżającej się jesieni i zimy górować będzie czerwień oraz zieleń, a w szczególności jej intensywne barwy. Prawdopodobnie dużo pań zdecyduje się na fuksje, granaty i kolor soczystej śliwki.
Poza wieloma powyższymi wskazówkami odcień kreacji wieczorowej powinno się dopasować do karnacji, wtedy cały wizerunek będzie właściwie dopasowany do urody.
Kim jesteś?
Katarzyna Filianowicz przypomina, że dobrym sposobem, stosowanym przez wielu fachowców z zakresu wizażu, jest metoda polegająca na dopasowaniu swojej aparycji do pory roku. Oceniając swoje cechy, kierujemy uwagę na odcień skóry, kolor oczu i włosów.
Panie nazywane mianem „wiosny”, cechuje jasna karnacja skóry, jasne, rudawe włosy, lekko zaróżowione policzki, czasami piegi i niebieskie lub zielone oczy. Panie, które można zaliczyć do urody letniej mają trochę różowawą skórę. To naturalne blondynki o wyjątkowo płowych, blado-niebieskich oczach. „Jesień” to przeważnie kobiety o ciemno-złocistych, miedzianych włosach, szatynki, a czasami brunetki, o brązowych oczach. Kobiety „zima” znamionuje różowe, a niekiedy błękitne odcienie karnacji.
Kiedy dopasujemy swoją urodę do jednego z czterech wzorców, możemy przystąpić do doboru najbardziej odpowiadających odcieni. „Wiosna” to barwy ciepłe: barwy żółtego, brązy, róże. Panie, które zdefiniowały swoją urodę jako wiosna, powinny unikać barw ciemnych. „Lato” jest przypisane do pastelowych kolorów natury- delikatne, neutralne odcienie z różnorodnymi wariantami różu lub błękitu. Lato powinno nie nakładać kreacji w kolorze czarnym i pomarańczowym. „Jesień” to kolory polskiej, przepięknej jesieni: barwy w złocistych odcieniach, beże, pomarańcze, ciemne brązy. Kolorem niepolecanym dla jesieni jest niebieski. „Zima” to wyraziste, zdecydowane i jednoznaczne barwy takie jak: biel, czerń, czerwień, granat.
Katarzyna Filianowicz akcentuje, że decyzja o tym, na który odcień powinnyśmy wybrać uwarunkowana jest od szeregu przeróżnych elementów, na które sporo z nas, nie zwraca na ogół uwagi.